Falco a ty swoje mądrosci po raz drugi uskuteczniasz...
Znasz dwie bakterie na krzyz i chwalisz sie po raz drugi jakbys wszystkie rozumy pozjadal
Juz raz ktos cie pytal a ty 5-oma postami odpowiadales "blisko ale nie to - zgaduj dalej"
Jak chcesz pomoc chlopakowi i nie chcesz zeby jedyna tajemnica jaka posiadasz w hodowli zostala zdradzona to napisz mu priva a nie zaczynasz wywody jak ostatnio.
Najsmieszniejszze jest to ze NIE WIDZAC SWIN jestes w stanie okreslic ze na pewno to jedna z DWÓCH bakterii Ot znalazl sie internetowy znachor:D
zna dwie to podejrzewa jedną Falco a może jest trzecia
Jak nie widząc świń można określić że to jedna z dwóch bakterii? To proste https://www.youtube.com/watch?v=GUi1s9FhADE
(Gdybyś przeczytał uważnie to co napisałem, nie napisał byś tak, pisałem że jedna z nich jest na pewno, druga może być równolegle, ale nie musi, jak jest to trochę skomplikuje się leczenie, bo antybiotyk skuteczny na pierwszą nie działa na drugą i odwrotnie. Jak zastosuje antybiotyk przeciw pierwszej a jest druga to będzie wyraźna poprawa ale nie pełna)
Podpowiedziałem nie raz w prost, prosiłem tylko o to żeby napisać co w wyniku tego, napisał może jeden na dziesięciu. Ostatnio zażartowałem że chcę flaszkę za podpowiedź (nie lubię pić wódki, ale przyjąć mogę ) Obiecał mi na pw dwie, dostał diagnozę, receptę, a o flaszkach ani widu ani słychu. Do tego nie uwierzył, może wydało mu się zbyt proste zaradzenie problemowi, zaczął kombinować od dopy strony. Dlatego nie podaję wszystkiego na talerzu tylko naprowadzam, jak ma trochę rozumu to już wie co to. Zmuszam do logicznego myślenia i samodzielności (a przynajmniej się staram) magier, a może to Ty masz ten problem tylko wstydzisz się pisać pod swoim nikiem bo Cię ktoś zna i założyłeś nowy ???
Nie nie zakladalem nowego konta (admin potwierdz zeby niebylo:)
Jak cie poprzednicy wkurzyli bo niepodziekowali to nieladnie z ich strony nawet jakbys mial nietrafic z diagnoza.
magier i falco, ja niestety nie wiem o jaką tajemnicę chodzi, gdybym wiedział nie pytałbym na forach. Bardzo proszę o podpowiedź bo już tej sytuacji w chlewni mam dość i nie mogę znaleźć przyczyny.
w jaki sposób mógłbym się odwdźcięczyć, chodzi o pieniądze, bo nie rozumiem?
Pytanie ?
Ile jest kaczek ?
..jak jedna idzie za drugą?
mytotoksyna, to miała być podpowiedź czy odpowiedź czy żart?
Odpowiedź jest że 3?
odnośnie tego problemu od 7 tygodnia życia świni ... → moje podejrzenia:
a) nosoryjówka → zaczyna objawiać się właśnie w tym czasie, gdyby było żywienie na mokro to by nikt tego nie zauważył, ale że jest żywienie na sucho to sypka pasza podrażnia tarczę ryjową i świnia nie je → świnie powinny mieć zgrubiałe/powykrzywiane ryje, charłacze już są co pasuje do rozpoznania, leczenie jakie czyiś wet poradzi: AR-T dywanowo wszystkie lochy raz i za 6 tygodni drugi raz, potem za pół roku na 2 tyg przed porodem, przed każdym porodem, dla reszty jakiś antybiotyk do paszy, a prosięta przy maciorach antybiotyk w iniekcji
b) jako że jest przednówek → mykotoksyny w paszy → polecam kupić nowe zboże tylko i wyłącznie dla macior i prosiąt, jako że są tylko charłacze to to może pasować, wziąć próbkę paszy i do badań laboratoryjnych, chyba że wziąwszy zboże do ręki czuć nosem dziwny zapach mokrego zboża, no i czuć wilgoć w rękach, w innym przypadku zboże przerobione przez wołka zbożowego - takie zboże albo wyrzucić albo tucznikom dać z dodatkiem paszowym pochłaniającym toksyny, ale nie prosiętom
c) na myko i cirko zużywamy pojemnik w ciągu 8 godzin (w przypadku myco- i cirkoflexu), jeśli stosujesz zasadę "trochę buteleczki zużyję dziś, resztę za tydzień" to to co za tydzień to nie daje gwarancji na nic... a po to na buteleczkach pisze w jakim czasie trzeba je zużyć gdyż szczepionki nie mają żadnego konserwantu/antybiotyku w składzie i po napoczęciu i dostaniu się drobnoustrojów szczepionka funkcjonuje jako pożywka dla nich
d) zły dobrostan czyli np. wilgoć, czyli nieocieplony budynek, wentylacja działa na pół gwizdka bo wentylacja tylko temperaturę ustawia, więc mamy temperaturę ok, ale nadmiar wilgoci w powietrzu no i możliwy nadmiar amoniaku w powietrzu
ogólnie polecam wezwać weterynarza, bez zobaczenia stada moje podejrzenia mają małą szansę, że w ogóle pomogą.
kiedyś też podejrzewałem nosoryjówkę i adenomatozę ale wet powiedział że na pewno tego nie ma bo właśnie nie ma powykrzywianych ryjów i podobno świnia jakoś parska czy "prycha" przy nosoryjówce a u mnie jest kaszel a adenomatoza to występuje w największych fermach przy dużym zagęszczeniu świń a u mnie jest mała hodowla. Ale dlaczego one grzebią w gnoju i gnojówce i jedzą słomę zamiast paszy z koryta?
kiedyś też podejrzewałem nosoryjówkę i adenomatozę ale wet powiedział że na pewno tego nie ma bo właśnie nie ma powykrzywianych ryjów i podobno świnia jakoś parska czy "prycha" przy nosoryjówce a u mnie jest kaszel a adenomatoza to występuje w największych fermach przy dużym zagęszczeniu świń a u mnie jest mała hodowla. Ale dlaczego one grzebią w gnoju i gnojówce i jedzą słomę zamiast paszy z koryta?
może z nudów po prostu
pakujesz delikwenta i zawozisz do laboratorium po tyg alb o i predzej jak potrzeba masz wynik i antybiotykogram .Koszt 100- 300 zl z badaniem na wirusy .O co to cale halo ,internet jest najgorszym sposobem rozwiazania problemu .Tu mozesz znalezc adres laboratorium i nic poza tym w tym temacie.
a nie jest czasem tak, że jak zawożę do laboratorium to muszę podać że np. badanie pod kątem mykoplazmozy czy po prostu oni sami badają na wszystkie choroby? nigdy tego nie robiłem.
zawieź padłego warchlaka albo dobij jakiegoś najlepiej jak by był nie leczony w laboratorium będą wiedzieli co z nim zrobić. Ile masz loch ? najlepiej jak byś odrazu pobrał kilka próbek krwi od loch i tez dał do badania pod kontem prrs, app i zzn.
hodowlę mam małą bo tylko 8 macior